The Caped Crusade: Batman and the Rise of the Nerd Culture

BATMAN V NERDZI: OBLICZA MROCZNEGO RYCERZA I JEGO FANÓW

 the-caped-crusade-9781476756691_hr

W 2016 roku mija 77 lat odkąd na łamach dwudziestego siódmego numeru pisma „Detective Comics” zadebiutował jeden z najsłynniejszych i najpopularniejszych superbohaterów w historii: Batman. Od tamtej pory postać Mrocznego Rycerza była interpretowana na różne sposoby przez licznych twórców we wszystkich rodzajach mediów. Książka Glena Weldona zabiera czytelników na fascynującą podróżpo historii Batmana. W niezwykle szczegółowy sposób opisuje zmieniające się oblicza obrońcy Gotham i motywacje jego twórców, dostosowujących go do swoich czasów i wizji. Główną tezą Weldona jest stwierdzenie, że Batman to „plama atramentu, postać poddawana nieskończonym interpretacjom, przyjmująca znaczenia projektowane na niego zarówno przez twórców jak i odbiorców”. Dlatego właśnie ten sam bohater może byćpulpowym mścicielem w latach czterdziestych, wzorowym obywatelem w kampowym serialu z Adamem Westem, ogarniętym obsesją, udręczonym człowiekiem w komiksach Denny’ego O’Neilla, niewiele różniącym się od swych wrogów samotnikiem i dziwakiem w gotyckich filmach Tima Burtona, realistycznym bohaterem kina akcji w trylogii Christophera Nolana oraz arogancką autoparodią w animowanej „LEGO Przygodzie”. Jednocześnie Weldon zwraca uwagę na fakt, że od samego początku istniała grupa ludzi, która nie potrafiła pogodzić się z istnieniem różnych interpretacji tej postaci. Ich zdaniem mroczny, brutalny mściciel działający w realistycznie przedstawionym świecie to jedyny „prawdziwy” Batman. Są to, paradoksalnie, najwięksi miłośnicy Mrocznego Rycerza. Opisując historię Batmana, Weldon równolegle przedstawia ewolucję środowiska nerdów (nie jest to pejoratywne określenie), bezlitośnie kpiąc z ich zaślepienia i ostro krytykując ujawniającą się niekiedy wśród nich skłonność do agresji, jednocześnie wyrażając podziw dla ich nieskrępowanej pasji. Ostatecznie jest przecież jednym z nich.

 

Widać to w niezwykle szczegółowej konstrukcji książki. Weldon chronologicznie przedstawia kolejne dekady przypadające na historię Batmana, opisując jego zmieniający się wizerunek zarówno w komiksach jak i w pozostałych mediach. Obala przy tym liczne stereotypy narosłe wokół postaci: dowodzi między innymi, że komiksy z Mrocznym Rycerzem stały się bardziej przyjazne dziecięcym czytelnikom już w latach czterdziestych. Analiza autora dotyka wszystkich aspektów omawianych dzieł: scenariusza, rysunków, reżyserii filmów, strategii wydawnictwa DC Comics i studia Warner Bros., marketingu oraz reakcji czytelników i widzów. Weldon dostrzega również istniejące między nimi powiązania i zwraca uwagę na fakt, że każda nowa interpretacja Mrocznego Rycerza jest reakcją na poprzednią. Jego zdaniem istniejący w masowej świadomości wizerunek Batmana jako ponurego, brutalnego mściciela został stworzony w reakcji na kampowy serial z lat sześćdziesiątych z Adamem Westem, którego sam autor jest wielkim fanem. Posługując się lekkim, dowcipnym tonem, Weldon kpi z desperackich prób nerdów mających na celu wyparcie z pamięci tego okresu w historii Batmana i krytykuje ich niechęć otwarcia się na inne wersje postaci. Zwraca uwagę na fakt, że każda interpretacja Mrocznego Rycerza jest odbiciem swoich czasów i nie ma czegoś takiego jak „jeden, prawdziwy Batman”.

 

Choć Weldon nie ukrywa, że wersja z lat sześćdziesiątych jest jego ulubioną, nie wpada przy tym w pułapkę przyjęcia postawy, którą krytykuje. W każdej interpretacji, bez wyjątku, potrafi odnaleźć pozytywne elementy.Przyznaje również, że środowisko nerdów ewoluowało. Weldon opisuje ich rozwój równie szczegółowo, co historię Batmana i jego wizerunku w mediach. Popularność cosplayów i fanficów dowodzi, że zmienili się z biernych konsumentów w aktywnych współtwórców. Weldon podziwia także bliskie więzi, jakie tworzą między sobą oraz ich niczym nieskrępowany entuzjazm.

 

Nie jest jednak w stanie zaakceptować agresji, do jakiej nerdzi bywają skłonni, gdy bronią swą ulubioną fikcyjną postać. Najbardziej skrajne przykłady to negatywne reakcje na serial z Adamem Westem i filmy Joela Schumachera (dostrzega w nich homofobiczne podteksty, które, jako homoseksualistę, szczególnie go ranią) oraz ataki na autorów negatywnych recenzji filmu „Mroczny Rycerz powstaje” Christophera Nolana.

 

„The Caped Crusade” nie jest jedynie encyklopedią, wyliczającą beznamiętnie kolejne kamienie milowe w ponad siedemdziesięcioletniej biografii Batmana. Glen Weldon nie boi się wyrażać ostrych sądów na temat środowiska komiksowego, zarówno twórców jak i odbiorców. Uświadamiając swym czytelnikom różnorodność interpretacji Mrocznego Rycerza stara się ich przekonać, aby nie odrzucali tak bogatego i fascynującego dziedzictwa.

 

Autorem recenzji jest Jakub Michalik. Tytuł magistra filologii angielskiej w Instytucie Anglistyki Uniwersytetu Warszawskiego, autor pracy poświęconej cechom amerykańskiego gotyku w twórczości Stephena Kinga. Zainteresowania: wielkie dzieła literatury światowej (szczególnie okres amerykańskiego romantyzmu, epoki wiktoriańskiej i modernizmu), socjologia kultury popularnej, gatunek superbohaterski w komiksie i filmie, przekład literacki, historia kina, krytyka filmowa. Fan Batmana.

Korekta: Monika Banik.

 

Tytuł: The Caped Crusade: Batman and the Rise of Nerd Culture

Autor: Glen Weldon

Wydawca: Simon & Schuster

Data wydania: 22 marca 2016 roku

Objętość: 336 stron

tumblr_ndwru9wxlr1qdlvzfo1_1280

[Suma głosów: 2, Średnia: 5]

Leave a Comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *