Przypominamy, że w trakcie tegorocznego festiwalu filmów dokumentalnych DOCS AGAINST GRAVITY FILM FESTIVAL (wcześniej PLANETE+ DOC FILM FESTIVAL) będzie można zapoznać się z sekcją „Mitów Popkultury”!
W ramach cyklu przedstawione zostaną następujące filmy:
„Legendy o Rycerzu” Bretta Culpa
„Któż nie zna Batmana z neogotyckiego, szkaradnego miasta Gotham? Przez ponad 70 lat postać Mrocznego Rycerza przechodziła przemiany, odzwierciedlające specyficzny klimat poszczególnych epok obecnego i zeszłego wieku. Legendy o mścicielu w masce nietoperza często opierały się na skrajnościach – tematycznie zasadzały się na zbrodniach, tragediach, szaleństwie, ale także ukazywały esencję człowieczeństwa: chęć niesienia pomocy innym, nieustanne, rygorystyczne doskonalenie ciała i ducha oraz potrzebę przepracowania traum, rozgrzeszenia i zadośćuczynienia wobec przeszłości. W Polsce i Europie przyjęło się traktować Batmana jako bohatera kina akcji. Superbohatera przypominającego łudząco amerykańskiego kowboja, który ma zaprowadzić porządek, a następnie szybko zwiać z uratowanego miasta. W Ameryce jednakże Batman jest czymś więcej niż tylko aniołem stróżem albo demonem prześladującym kryminalistów. O ile Joker za wielką wodą jest traktowany jako agent of chaos, to Batman nazywany jest czasami agent of change. Popularność długouchego detektywa w USA nie bierze się wcale stąd, że uosabia ziszczenie amerykańskiego snu albo, że nie posiada żadnych supermocy. Istota tego sukcesu polega na tym, że Batman uosabia wzorcowy przykład herosa przemieniającego osobistą tragedię w triumf nad własnymi lękami i ograniczeniami. Siła Bruce’a Wayne’a jest czerpana z jego słabości jako człowieka. Można go złamać i zniszczyć, ale nigdy się go nie pokona, o ile wierzy w jakiś sens życia zdefiniowany na własnych warunkach. Przemawiającą do niego samego ideę sprawiającą, że poczuje się (mimo wszystko) kuloodporny. Film Bretta Culpa analizuje kulturowy wpływ postaci Batmana na społeczeństwo amerykańskie jako tzw. „Sługę zmiany” i mistrza samokontroli wobec życia takiego, jakie jest w rzeczywistości. Poprzez opowieści lokalnego policjanta, chłopca cierpiącego na nieuleczalną chorobę, psychologa wykorzystującego komiksy w trakcie terapii czy rabina pomagającego FBI poznajemy motywacyjne walory jednej z najważniejszych postaci we współczesnej popkulturze. Przekonujemy się, że za kasowymi sukcesami blockbusterów nie stoją tylko i wyłącznie imponujące efekty specjalne, wybuchy tudzież ponadprzeciętne kreacje aktorskie. Uświadamiamy sobie, na jak solidnych fundamentach usadowiony jest mit Batmana i jak dzięki tym wartościom miliony czytelników, widzów i graczy czerpią inspirację i energię wykorzystywaną w innych sferach życia”.
„Szok Przyszłości” Paula Goodwina
„Komiksy są powszechnie uznawane w Polsce za bękarta kultury. Uznaje się stereotypowo, że z tych kolorowych opowiastek nie za wiele wynika prócz śmiechu i efektownego eskapizmu. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę z tego, jak wielką inspriację stanowiły historie komiksowe dla współczesnych blockbusterów, wspieranych komputerowo wygenerowanymi tłami oraz kreujących niesamowite światy. Świat amerykańskiej popkultury nigdy nie byłby tak niezwykły i bogaty, gdyby (często pomijana i niezauwazana) brytyjska kultura masowa nie wyznaczyła jej odpowiednio wcześniej kierunku oraz tematyki. O tym właśnie opowiada „Szok przyszłości”. Widz poznaje dzięki Paulowi Goodwinowi niezbadany dotąd dokładniej świat brytyjskiej popkultury poprzez ukazanie dziejów wydawnictwa 2000 AD. Miejsce narodzin kultowego Sędziego Dredda to także teren, gdzie pierwsze kroki stawiały tuzy współczesnej fantastyki, jak chociażby Neil Gaiman czy Grant Morrison. Bez tego drugiego trudno wyobrazić sobie trylogię Matrixa, wobec której Morrison przyznaje, że bezczelnie plagiatuje jego pomysły zawarte w komiksach pokroju „Zenith” czy „The Invisibles”. Przekonujemy się, że podwaliny monumentalnych wizji amerykańskiego kina rozrywkowego wywodzą się z brytyjskiej myśli. Okazuje się, że tylko Brytyjczycy mogli w tak buńczuczny, nonkonformistyczny, a jednocześnie innowacyjny sposób przewidzieć lwią część zagrożeń, patologii i problemów, jakie nękają nasz swiat tu i teraz. Włącznie z władzą podglądającą życie swych obywateli 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu poprzez telefonię komórkową oraz wirtualną sieć. Warto dowiedzieć się, skąd wywodzą się nasze obawy i przestrogi wobec nowoczesności, tak często zajmujące poczesne miejsce w świecie obrazkowej rozrywki”.
„Strumień świadomości Alana Moore’a” DezaVylenza i Moritza Winklera
„Gdyby nie Alan Moore, komiksy (zwłaszcza superbohaterskie) nadal tkwiłyby w kleszczach infantylizmu i bzdetnych nonsensów. To właśnie Moore, powszechnie uznawany za najważniejszego scenarzystę w historii tego medium, był czołowym twórcą tzw. Mrocznej Ery amerykańskiego komiksu, kiedy to dokonywano świadomego odbrązawiania herosów w trykotach wraz z ich barwnymi antagonistami. Zapełnił offsetowe strony ideami i pomysłami inspirującymi nie tylko kolejne pokolenia twórców obrazkowych opowieści, ale przede wszystkim najgłośniejsze nazwiska Hollywood wraz z innymi obszarami popkulturowego mainstreamu. Moore w „Strumieniu świadomości…” nastrojowo i z ujmującą pasją opowiada o swoim życiu i najważniejszych dziełach, jakie do tej pory stworzył. A każde z nich zajmuje poczesne miejsce we współczesnym kanonie powieści graficznych – „Miracleman”, „Saga Potwora z Bagien”, „V jak Vendetta”, „Strażnicy”, „Batman. Zabójczy Żart”, „Prosto z piekła”, którego adaptacja pojawi się niebawem w formie telewizyjnego serialu. Mag z Northampton – dosłownie i w przenośni – niezwykle poważnie podchodzi tutaj do profesji opowiadania historii, uznając ją za najistotniejszy aspekt ludzkiej egzystencji, determinującą położenie wszystkich pozostałych elementów. O jego scenariuszach zaś krążą legendy. Potrafi jeden kadr opisać na kilka, by nie powiedzieć kilkanaście stron, wyodrębniając dla rysownika każdy najmniejszy szczegół. Tak wymagającego autora komiksowy przemysł nigdy wcześniej nie miał i najprawdopodobniej już nigdy się nie doczeka. Dezowi Vylenzowi oraz Moritzowi Winklerowi udało się w swoim dokumentalnym wywiadzie rzece przekonać Moore’a nie tyle do przedstawienia meandrów swojego bogatego, niejednorodnego życia. Udało im się nade wszystko skłonić angielskiego merlina do podzielenia się swoimi spostrzeżeniami na temat praktykowanego przez siebie okultyzmu, poglądem na stan współczesnej kultury oraz porządkiem świata po nadejściu XXI wieku. Moore jawi się tutaj jako anarchistyczny intelektualista, krnąbrnie podchodzący do otaczającej rzeczywistości, rychło zwiastujący zbliżającą się wielkimi krokami apokalipsę. Już na rok 2015 przewidywał, że kultura przemieni się w dosłowną falę i że żaden człowiek nie będzie w stanie ogarnąć wytwarzanych poprzez internet miliardów bajtów informacji. Na czym będzie polegał ów koniec świata? Moore pozostawia tę kwestię względną i niedopowowiedzianą. Z pewnością jednak zawiera w niej nieco dreszczyku i tajemnicy w ciekawy sposób poruszającą wyobraźnię…”.
„Wonder Women! Nieznana historia amerykańskich superbohaterek” Kristy Guevara-Flanagan.
„Popkultura świetnie sprawdza się jako papierek lakmusowy, oddający nastroje społeczne oraz atmosferę danego czasu. Nic więc dziwnego, że filmy i komiksy mogą stanowić zwierciadło, w którym odbijają się rasy, wszelakiego rodzaju etniczne nacje i płcie. Kobiety, nadal walczące o równouprawnienie, widzą tam siebie w przerysowanym, wyzywającym, niekiedy wręcz obskurnym obrazie, ociekającym seksem i pożądaniem. W tym przypadku ryba psuje się jednak od głowy. Poprzez historie powstania i losy pierwszej superheroiny, zwanej Wonder Woman, poznajemy drogę, jaką odbyły ruchy feministyczne w USA. Złożona i kontrowersyjna geneza Amazonki z Themiscery, stanowiącej kluczową postać obok Supermana i Batmana w DC Comics, przybliża niełatwą sytuację kobiet w popkulturowym, zmaskulinizowanym przemyśle, gdzie przez pryzmat męskiego światopoglądu poznajemy rozumienie kobiecych potrzeb, celów i środków do ich realizacji. Tym samym batalia płci pięknej o lepszą pozycję społeczną i zarobkową okazuje się być jedną z tych nigdy-nie-kończących-się, tak jak większość walk Supermana znanych z filmów oraz komiksów”.
PROGRAM:
Piątek, 8 maja
14.00 „Wonder Women! Nieznana historia amerykańskich superbohaterek”, reż. Kristy Guevara-Flanagan (Dolnośląskie Centrum Filmowe, sala Lalka)
20.00 „Legendy o Rycerzu”, reż. Brett Culp (Dolnośląskie Centrum Filmowe, sala Lwów)
Niedziela, 10 maja
15.00 „Wonder Women! Nieznana historia amerykańskich superbohaterek”, reż. Kristy Guevara-Flanagan (Kino Luna, sala A)
Po pokazie odbędzie się debata: “Kobieta w popkulturze – kim jest, jaka jest jej przyszłość?”
20.30 „Szok Przyszłości”, reż. Paul Goodwin (Kino Luna, sala B)
Wtorek, 12 maja
15.00 „Legendy o Rycerzu”, reż. Brett Culp (Kino Luna, sala B)
Sobota, 16 maja
14.00 „Strumień świadomości Alana Moore’a”, reż. Dez Vylenz, Moritz Winkler (Kino Luna, sala A)
Niedziela, 17 maja
12.30 „Wonder Women! Nieznana historia amerykańskich superbohaterek”, reż. Kristy Guevara-Flanagan (Kinoteka, sala 2)
14.00 „Strumień świadomości Alana Moore’a”, reż. Dez Vylenz, Moritz Winkler (Kinoteka, sala 5)
Informacja dotycząca DOCS AGAINST GRAVITY FILM FESTIVAL:
„Dwunasta już edycja DOCS AGAINST GRAVITY FILM FESTIVAL odbędzie się w dniach 8-17 maja 2015 w Warszawie, Wrocławiu i 20 miastach w Polsce. Przez 10 dni można będzie obejrzeć niemal 130 filmów, porozmawiać z blisko 80 twórcami z całego świata, wziąć udział w wielu interesujących debatach oraz jak zawsze bawić się na wyjątkowych imprezach muzycznych. Festiwal ma również bogaty, międzypokoleniowy program edukacyjny- Akademię Dokumentalną, która jak zwykle zaprezentuje uczniom, nauczycielom (a od tego roku również rodzicom i seniorom!) wyjątkowe, dostosowane do wieku filmy połączone z warsztatami i spotkaniami, pokazujące mniej popularne punkty widzenia, kształtujące umiejętność interpretowania świata i rozwijające świadomość obywatelską. Podczas poprzednich edycji festiwalu odbyły się światowe premiery polskich filmów nominowanych później do Oscara – „Królik po berlińsku” Bartka Konopki i „Joanna” Anety Kopacz. Już w 2008 roku, po 5. edycji festiwalu otrzymał Nagrodę Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej dla najważniejszego międzynarodowego wydarzenia filmowego w Polsce. Festiwal jest trzecim w Europie pod względem popularności- odwiedziło go w 2014 roku ponad 45 000 widzów, a w ramach pionierskich działań na rzecz inkluzywności i zwiększania dostępu do kultury co roku do lokalizacji w całym kraju dołączają nowe.
Tegoroczny program wydarzeń branżowych jest imponujący- w jego skład wchodzi m.in. debata o przyszłości kina dokumentalnego z udziałem gości DOCS AGAINST GRAVITY– Joshuy Oppenheimera który na festiwalu pokaże swój nowy film dokumentalny “Scena ciszy”, wybitnej duńskiej producentki Sigrid Dyekjær, stojącej m.in. za niezwykłym filmem „Something Better to Come” Hanny Polak i „Dni na które czekamy” Phie Ambo których polskie premiery odbędą się podczas DOCS AGAINST GRAVITY, a także Bartek Konopka- autor nominowanego do Oscara „Królika po berlińsku” i „Sztuki znikania” oraz Syllas Tzoumerkas, przedstawiciel greckiej nowej fali, twórca filmu fabularnego „Płomień” który trafi do kin na początku września. Poza debatą odbędzie się również wykład mistrzowski Ulricha Seidla oraz dwa warsztaty – jeden poświęcony dźwiękowi w filmie z udziałem DJ Lenara, oraz będący stałym elementem programu i cieszący się niesłabnącą popularnością warsztat Canon Cinema dla operatorów filmowych.
W programie festiwalu znalazły się w tym roku m.in. najważniejsze filmy poświęcone wolności słowa, inwigilacji w sieci, creative commons, haktywizmowi i dostępowi do informacji – m.in. nagrodzony Oscarem głośny „Citizenfour” Laury Poitras o Edwardzie Snowdenie, „Profil: Amina”, „Killswitch” czy „Aaron Swartz: Sieć jest nasza” które zostaną pokazane w ramach nowej sekcji, której partnerem merytorycznym jest fundacja Panoptykon.
Filmem otwarcia jest niezwykła „Wizyta” Michaela Madsena, która stawia pytania o to czy jesteśmy gotowi na spotkanie z obcymi istotami, czy mają one w naszym świecie takie same prawa, jak my sami. Film zamknięcia z kolei to laureat głównej nagrody w sekcji Tydzień Krytyki Filmowej podczas 67. MFF w Locarno- „15 stron świata” autorstwa Zuzanny Solakiewicz, który stanowi próbę usłyszenia wzrokiem muzyki Eugeniusza Rudnika. Podążając za rytmem architektury, ruchem ludzkiego ciała, pulsującym tętnem przyrody, na nowo odkrywamy otaczającą nas rzeczywistość.
Więcej informacji o programie już 20 marca znajdzie się na powstającej właśnie nowej stronie festiwalu: www.docsag.pl. Wtedy również zaprezentowany zostanie nowy plakat festiwalu, inaugurując tym samym współpracę DOCS AGAINST GRAVITY z najwybitniejszymi polskimi młodymi twórcami której celem jest promocja polskiego designu wśród europejskich filmowców i widowni.”
Kuratorem sekcji „Mitów Popkultury” jest Michał Chudoliński, pomysłodawca „Gotham w deszczu”.
