LEGO® BATMAN: FILM – Recenzja

BUDUJĄCY, ZŁOŻONY FILM

LEGO: Przygoda”, animacja w reżyserii Phila Lorda i Christophera Millera, była jedną z największych niespodzianek 2014 roku. Film, który na pierwszy rzut oka sprawiał wrażenie jednej wielkiej reklamy, kolejnego chaotycznego, pozbawionego fabuły pretekstu do wypromowania zabawek, okazał się niezwykle oryginalnym, zabawnym i poruszającym dziełem. Przekonywał do porzucenia konformizmu i oddania się szaleństwu kreatywności, tak jak zrobili to Lord i Miller, tworząc świat zamieszkany przez kowbojów, piratów, rycerzy, roboty, a nawet bohaterów takich popularnych serii jak „Gwiezdne Wojny”, „Harry Potter”, „Władca Pierścieni”, „Wojownicze Żółwie Ninja” oraz komiksowe uniwersum DC. Jeden z przedstawicieli tej ostatniej grupy – Batman – okazał się najzabawniejszą postacią w całym filmie. Twórcy „LEGO przygody” postanowili uczynić z niego karykaturę, aroganckiego narcyza świadomego własnej popularności. Przy panującej obecnie modzie na kinowe uniwersa było więc tylko kwestią czasu, aby bohater doczekał się własnego filmu. „LEGO Batman: Film” umiejętnie kontynuuje to, co zadecydowało o sukcesie „LEGO: Przygody” – połączenie dynamicznego, absurdalnego humoru z inteligentnym, poruszającym przesłaniem dla dzieci i dorosłych – dodając do tych składników bogactwo świata Batmana, tworzonego od ponad 75 lat. W rezultacie powstała nie tylko przezabawna komedia, ale jeden z najlepszych filmów o Mrocznym Rycerzu, który można postawić na równi z produkcjami aktorskimi.

 

Batman (Will Arnett) to nadal ta sama postać, co w poprzednim filmie: zarozumiały, pewny siebie, popisujący się celebryta, budzący podziw mieszkańców Gotham. Jednak film nie poprzestaje na odtwarzaniu tych samych cech i żartów na ich temat. Zamiast tego rozbudowuje charakter postaci w bardzo inteligentny i psychologicznie wiarygodny sposób, będący logiczną konsekwencją ponad 75-letniej historii bohatera. Pomimo swej popularności Batman izoluje się od innych, nawet tych, którzy są mu najbliżsi: Alfreda (Ralph Fiennes), Dicka Graysona (Michael Cera) i Barbary Gordon (Rosario Dawson). Prawdziwe kłopoty zaczną się, gdy odtrąci Jokera (Zach Galifianakis), przekonanego, że lata zmagań z Mrocznym Rycerzem stworzyły między nimi głęboką więź. Gdy Batman stwierdzi, że klaun nie jest jego arcywrogiem, tylko jednym z wielu łotrów, szaleniec będzie gotowy zrobić wszystko, by udowodnić swoje znaczenie, choćby oznaczało to zniszczenie całego miasta…

Z wyjątkiem, być może, pierwszego zdania, streszczenie fabuły nie przywodzi na myśl animowanej komedii, której akcja toczy się w świecie popularnych klocków. Obecne w niej motywy były wykorzystywane w wielu mrocznych i brutalnych komiksowych historiach, takich jak „Zabójczy żart” Alana Moore’a i „Śmierć rodziny” Scotta Snydera. „LEGO Batman: Film” dowodzi, że wierne oddanie fundamentalnych elementów mitologii Mrocznego Rycerza jest również możliwe w formie familijnej rozrywki. Wyobcowanie Batmana prowadzi do przesłania podkreślającego znaczenie przyjaciół i rodziny, które trafi zarówno do dzieci, jak i dorosłych. Z kolei więź między obrońcą Gotham a szalonym klaunem, przedstawiona w komiksach jako toksyczna i perwersyjna, w filmie jest zabawnie porównana do sprzeczek zakochanej pary rodem z komedii romantycznych. Imponuje również ogromna ilość aluzji do bogatej historii bohatera. Widać to zwłaszcza w otwierającej film sekwencji, w której biorą udział niemal wszyscy przeciwnicy Batmana, nawet ci najbardziej absurdalni z czasów Srebrnej Ery komiksów i serialu z Adamem Westem. Niektóre z tych nawiązań sprawiają, że, podobnie jak zeszłoroczny „Deadpool”, „LEGO Batman: Film” staje się świadomy własnej fikcyjności. Skutkuje to wieloma zabawnymi, absurdalnymi kwestiami: w pewnym momencie Joker zwraca Batmanowi uwagę, że zasługuje na trochę szacunku po… 78 latach znajomości.

Ogromnej ilości zróżnicowanego humoru – slapstick, gry słowne i gagi wizualne – towarzyszą również niezwykle dynamiczne i spektakularne sceny akcji. Fakt, że jest to film animowany, którego akcja toczy się w świecie klocków, pozwala na przedstawienie efektownych potyczek na ziemi i w powietrzu oraz wszechobecnej destrukcji, które przez swoją absurdalność zwiększają tylko komizm całego dzieła. Istnieje jednak ryzyko, że nadmiar tych elementów może z czasem doprowadzić do chaosu i znużyć widzów, dlatego co jakiś czas walki i pościgi są przerywane spokojnymi, emocjonalnymi scenami, które pozwalają widzom lepiej poznać bohaterów. Są równie interesujące co sekwencje akcji dzięki złożoności wspomnianych wcześniej motywów oraz budzących sympatię postaci. Trudny charakter Batmana łagodzi wynikający z niego komizm oraz fakt, że jest mimo wszystko dobrym człowiekiem i zależy mu na tym, by chronić swoich bliskich. Dick Grayson jest pełen energii, entuzjazmu i optymizmu, Barbara Gordon imponuje swoją inteligencją i zaradnością, zaś Alfred doskonale łączy w sobie troskliwość oraz ironiczne poczucie humoru. Nawet Joker budzi sympatię i litość dzięki ukazaniu go jako odrzuconego przyjaciela/kochanka, który chce tylko być dostrzeżony i szanowany.

Twórcom „LEGO Batman: Film” udało się odnieść sukces na wszystkich poziomach. Ich dzieło to jednocześnie zabawna, absurdalna komedia, ekscytujący film akcji i poruszająca bajka z ważnym morałem, ale przede wszystkim doskonała adaptacja postaci Mrocznego Rycerza. „LEGO Batman: Film” dowodzi, że najważniejsze w ekranizacji przygód tytułowego bohatera nie są mrok i brutalność, ale wierne oddanie fundamentalnych cech charakteru postaci, utrwalonych przez ponad 75 lat, oraz odważne czerpanie z jego bogatej, zróżnicowanej historii.

 

Autorem recenzji jest Jakub Michalik. Tytuł magistra filologii angielskiej w Instytucie Anglistyki Uniwersytetu Warszawskiego, autor pracy poświęconej cechom amerykańskiego gotyku w twórczości Stephena Kinga. Zainteresowania: wielkie dzieła literatury światowej (szczególnie okres amerykańskiego romantyzmu, epoki wiktoriańskiej i modernizmu), socjologia kultury popularnej, gatunek superbohaterski w komiksie i filmie, przekład literacki, historia kina, krytyka filmowa. Fan Batmana.

Korekta: Monika Banik.

Tytuł: „Lego Batman: Film”

Reżyseria: Chris McKay

Scenariusz: Seth Grahame-Smith, Chris McKenna, Erik Sommers, Jared Stern, John Whittington

Obsada: Will Arnett, Michael Cera, Rosario Dawson, Zach Galifianakis, Ralph Fiennes

Czas trwania: 105 minut

[Suma głosów: 3, Średnia: 4.7]

Leave a Comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *